GIMNZAJUM - PROBLEMY ! ;/ .

Jak niektórzy z was się orientują, we wrzesniu zaczełam chodzic do gimnazjum ! :) Jest fajnie.
Klasa - spoko. Nauczyciele - nie jest źle xd . Najlepsze jest to ze chodze do szkoły tydzien a juz mam wrogów xd . Taka jedna trzecioklasistka (danych nie podam) zaczeła sie do mnie doczepiac, najpierw na nk pisząc mi głupiego komenta z przeklenstwami zebym przestała spamowac i z pytanie czy chce byc slawna czy jak ;/ Odpisałam cos w stylu: "Sławna? Hah xd . Nie ! ;/ . Nie wiem o co ci łazi? Odczep sie ! .". Jak dobrze pamietam było to w piątek. Kiedy po weekendzie poszłam do szkoły w poniedziałek nic do mnie nie miała, omijała mnie. Ale we wtorek (wczoraj) jak szłam z Muffą zaczepiła mnie od tyłu (Marta poszła - dzięki ;/ ) i zaczeła cos gadac w stylu: "I co teraz teaz jestes taka mądra?!...itp." gadała cos ze mam przeje***e, a ja cały czas powtarzałam : "Ja sie ciebie nie boje, ja sie ciebie nie boje, ja sie ciebie nie boje" i takz z 20 razy, zeby sobie uswiadomiła ze mam ją głęboko. Jak chciałam od niej odejsc do dziewczyn i ją ominełam złapała mnie mocno za ręce i znowu cos gadała. Niezbyt ja słuchałam, tylko zastanawiałam sie co zrobic. Wyrwałam sie,m ona odeszła i poszłam do dziewczyn. Po chwili znów podeszła z kolezankami i powiedziała: "I co dalej bedziesz pyskowac, gówniaro?!" i takie tam. Spytała sie o której koncze lekcja, odpowiedziałam ze o 14. Powiedziała ze bedzie na mnie czekac prze szkołą i zobaczymy co wtedy zrobie. Powiedziałam: " Haha! Mam sie ciebie bac? Ciebie? Błagam nie rozsmieszajcie mnie! Jestem w ukrytej kamerze czy jak" [JA SIE NIE DAM I WALE TAKIE TEKSTY xd ! ] . A ona na to: "Tak będziesz w kamerze, bo cie nagram i dam na YOUTUBE jak bede cie biła...i przynies kase..." W tej chwili nie zrozumiałam czy mam przynieść KASE czy KASETE jak bedzie mnie nagrywac? Ja sie NAPRAWDE jej nie bałam, tylko tego ze jak ja bede po szkole sama a ona z grubką trzecioklasistów serio mnie bobija a nie chciałam chodzić z podbitym okiem i bez zebów - chociaz ze gdyby ONA mnie dotkneła tez by na drugi dzien przyszła bez włosów z nieukształtowana twarza xd . ŚWIETNA PRZYJACIÓŁKĄ W TEJ SYTUACJII, OKAZAŁA SIĘ NATALIA. DZIĘKUJE NATU$$, KOCHAM ! ;* ! Poszła do naszej nauczycielki poinformowac ją o tej sytuacjii, bo gdybym ja poszła ta dziewczyna myslałaby ze sie jej boje A TAK NIE BYŁO, NIE JEST I NIE BĘDZIE ! Natalia poszła sama, bo dziewczyny nie chciały sie w to mieszac, bo sie jej bały - DZIĘKI WIELKIE! ;/ . - nie wazne . Przyszła po mnie na religii pani pedagog i rozmawiałam z nia o tej sprawie. Potem doszła ONA (ta co mi groziła) i obie miałysmy napisac w skrócie tą historie na kartce. Pisałam tak jak było - nic nie zmysliłam ! ONA juz poszła a pani powiedziała ze ONA rzeczywiscie przyznała sie dotego, ze chciała mnie nastraszyć, ale nigdy w zyciu, by mnie nie uderzyła - wątpie w to, ale dobra . Jak wróciłam do domu opowiedziałam mamie o sprawie. Powiedziała ze w piatek musi isc do mojej skzoly więc wspomni NAPEWNO o całej sprawie...Dzisiaj JĄ widziałam, ale czy ona mnie? - tego juz nie wiem ;/ . Omijamy sie . A co do niej to napisze tylko, ze ma na sobie TYLE tapety i jest blondynką xd ! Więc sprawa NAJPRAWDOPODOBNIEJ dobiegła końca - miejmy nadzieje.
Rozpisałam sie troszke, ale chciałam wam opowiedziec jak najwięcej xd. To ja bede konczyc, reka mnie boli i kark bo cały czas patrze w dól na klawiature ;) To papatki :* !

by olesia.