Wczoraj miałam wigilię klasową. Było fajnie, ale zakrótko. Kazdy mógł coś przynieść do jedzienia. Było pełno pierniczków, pyszny sernik, jakies ciasteczka,wafelki itp..Aha, no i jeszcze kanapki z pastą rybną i ogórkiem, które moja mama robiła jak co roku ;) To była nasza pierwsza wspólna wigilia, bo to pierwszy rok gimnazjum, nowe osoby i takie tam. Robilismy sobie prezenty... Losowalismy kto komu kupuje prezent (do 20 zł. ) .Ja wylosowałam Martę P., a mnie Jula ;) Kupiłam Marcie kolczyki zyletki i zestaw do paznokci, a ja dostałam arbuzowy błyszczyk i sliczne kolczyki :
A co do mojego ubrania...Miałam na sobie czarną sukienkę, czarne rajstopy,białe kozaki . Jako dodatek wzięłam tylko naszyjnik, który uwielbiam ;P Jest on czarno-srebrno-czerwono-żółty (żółty jest jeden koralik, a czerwonych jest dwa ) Haa :) W sumie byłam *mam nadzieje* ładnie ubrana, ale chyba troche zaczarno :D A włosy miałam na górze spiete, ale z tyłu miałam rozpuszczone loczki, bo pokręciłam sobie :) Mówili mi, ze ładnie wyglądam i mam nadzieje, ze to nie był sarkazm...Ale Kindze mogło sie podobac, bo w końcu byłam na czarno - jej kolor xd
Dobra muszę kończyć...
Uwielbiam święta, ale sa tez ich minusy, właśnie takie jak sprzątanie ;/
To narazie ;*
boże,ale ty masz szpetny ryj. i te gały o kurwa
OdpowiedzUsuńHm..teraz sie zastanawiam która to napisała? ;p
OdpowiedzUsuńMarcelina Wolny...?
Ewelina Adamczyk (czy jak ci tam) ?
Czy jakis inny pokemon ? :D
O Jezu żal mi cię anonimowy ;/
OdpowiedzUsuńBoisz się na pewno jak piszesz bez zalogowania ;/
Żałosne ;/
Ciekawe jak ty wyglądasz... ; ||
Thx., muff ;*
OdpowiedzUsuń