.

Proszę Cię zostaw po sobie komentarzyk...
Nie zajmie Ci to nawet minutki...
Niby to nic nie znaczy, ale dla mnie to tak wiele !!! .


poniedziałek, 17 maja 2010

Nienawidzie!!!Najchętniej bym zabiła:/

Chyba pisałam cos kiedys o moich kolezankach: Monice i Martynie?
Yyyy...to znaczy byłych kolezankach?
NIENAWIDZE ICH ! NAJCHĘTNIEJ BYM ZABIŁA JEDNA I DRUGĄ ! OH !
Więc opowiam wam co się stało...Z 13 na 14 maja byliśmy na wycieczce klasowej.Mieliśmy wynajęty mały busik bo razem z 2 opiekunami było nas 15.Ja siedziałam z tyłu gdzie były 4 siedzenia, na których siedziały: Karolina, Martyna, Monika i ja. (wspominałym o wszytskich trezch np. gdy pisałam o sylwestrze który wspólnie spędziłyśmy...)
W busiki przez cała droge było okej:)Najpierw jechalismy do Borka na 3 godziny-było spoko (do 15) i jechalismy do kopalni soli: Bochni gdzie spalismy. Umawiałysmy się w trójke: Monika, Martyna i Ja, ale one wzięły Kasie za rączke i sobie poszły, więc ja nie miałam zamiaru za nimi biegac jak pies i poszłam razem z Karoliną, Marta i Dominiką. One myślały ze mamy na nie focha...Potem powiedziałysmy ze jest ok i było okej;P
Od 20 do 24 (tak, wiem, długo...xD) była dyskoteka. I od tej chwili się zaczeło. Wszystkie 3 divy poszły się szykowac do kibla , a my 4 tez sie malowałysmy i małysmy bluzki z ekoldem, ale gdybyscie widziały dekold Moniki....OMG!!!Cyce normalnie jej było widac, prawie sutki:/ Juz potem sie do nas nie odzywały. Poszły tanczyc z chłopakami i od tamtej chwili sie przezywamy itp. Kłotnia zaczeła sie w czwartek, a dzisiaj jest poniedziałek i dalej sie nie pogodziłysmy. Juz potem cały czas chodziły z chłopakami i uwazaja sie lepsze bo chłopacy (prawie wszyscy) kochają sie w Martynie (nie wiem co widzą w tej brzydocie) i chodzili z naszymi divami. I tak jest do dzisiaj. Pisałam z Veronika na lekcji o nich i nagle Polok (tak na niego mówimy) ja złapał ja ją wyrywałam z Verą, ale on sie nie dał. Pani kazału mu wyrzucic kartkę i tak zrobił ale cały czas kręcił sie przy smietniku i chciał ja wyciągnąc...ja w koncu powiedziełam: "Wiesz co Polok?Jak sie tak podniecasz to wyciągnij ta kartkie hamie i se przeczytaj" ;/
Jak powiedziałam tak zrobił. Pokazał tez dziewczyną:/ (Monia i Martyna siedzą za nami na przyrodzie i to było na przyrodzie). One potem pisały z chłopakami to wyrwałam im tą kartkę i one były we dwie na mnie jedną, potem pomogła mi Domcia i dałam rade. Przeczytałam ją i wyrzuciłam. Szczerze nic takiego na niej nie było nic o nas i ledwo ja czytałam bo tak: Martyna trzymała kartke i chciała mi ją wyrwac a Monika tak mi cisneła reke ze juz nawet tego bólu nie czułam:( Strasznie bolały te kosci pod palcami w ręce. Od palca środkowego i wskazującego te kosci miałam całe czerwone i obolałe, ale wszytsko mnie bolało, ale nie chciałam im tego pokazywać. Domcia miała zimne rece wiec dała na moja obolała lewą rękę co pomogło. Potem jeszcze sie wyzywałysmy...Ale najdziwniejsze w tym jest to, ze jak sie rzuciłysmy na POloka a potem one na mnie jak zabrałam im ta kartke to pani tylko patrzała i nic nie zrobiła:/ Ona dziwna jest, ale UWAGA...TO JEST NASZA PANI WYCHOWAWCZYNI...MASAKRA!!!My byśmy mogły sie pozabijac a ona by nie zareagowała. Na dzisiejszy koniec dnia w szkole poszłam pierwsza do szatni i przewiesiłam Moni kurtke, a potem był taki tłum, ze jej nie widziała , bo odwiesiłam obok:PRazem z dominiką szybko wyszłysmy i juz byłysmy przy drzwiach a nagle podchodzą dwie divy i pytaja sie gdzie jest kurtka i zebym ją oddawała ja powiedziałam tylko tyle, ze nie wiem gdzie jest jej kurtka,nie mam jej, nic mnie to nie obchodiz i zeby sie odpieprzyła, bo niechciałam nas wypuscic:/ naszczescie po chwili odpusciła i poszły szukac kurtki;) NAJCHĘTNIEJ TO BYM WYDUBAŁA IM OCZY, POWYRYWAŁA WŁOSY I POWYBIJAŁA ZĘBY ZEBY NA PRZYSZŁOŚĆ PAMIĘTAŁY ZE ZE MNĄ SIE NIE ZADZIERA!!!I HATE THEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!OH..!!!!!!!!!!!!!!!!!#_#

Edit:
No nareszcie po miesiącu kłótni się pogodziłysmy...! Stęskniłam sie za tymi moimi głupolami ! ;] .

2 komentarze: